sobota, 15 września 2018

Niezwykli ludzie


Poruszamy się  w świecie, w którym jesteśmy z każdej strony atakowani przez ogrom 
informacji, z których przeważają zwykle te mało przyjemne. Więc od nas proponujemy 
bardzo budujące wieści słane z enklawy w Zacharzycach, z pomiędzy drzew i krzewów, 
po których buszują ptaki, owady, gryzonie.
Dziś może mało o zieleni ale gdyby nie zieleń tego spotkania by nie było :)...
Każdego dnia spotykamy na swojej drodze ludzi. Wielu z nich to niezwykle osoby choć 
często o tym nie mamy pojęcia. Szczególnie na jedną z takich osób niedawno przez nas 
poznana pragniemy zwrócić Waszą uwagę. Jest to Pan Jurek, który urządza właśnie 
swój ogród w Świętej Katarzynie i dzięki temu do nas trafił, z czego ogromnie się cieszymy. 
Człowiek z humorem i z pozytywną energią, którą się po prostu czuje z daleka. Przeszedł 
swoje trudy życia, które pokonuje każdego dnia o czym możecie przeczytać 
w 3 numerze magazynu motocyklowego CUSTOM z 2018 r- zachęcamy do lektury! 
Tu nie będziemy się rozpisywać. Podczas jednej z wizyt i rozmowy do słowa do słowa 
Pan Jurek, zdolny człowiek pochwalił się, iż w czasie wolnym pochłania go drobna 
metaloplastyka. I właśnie na ten aspekt jego działalności dziś zwracamy Waszą uwagę 
prezentując poniżej piękną ramę.Prezentowane w ramie grafiki wykonane w technice 
kolografi, są autorstwa naszej Pani Kasi,którą spotykacie odwiedzając naszą szkółkę 
w Zacharzycach.

Zapraszamy do oglądania. Jeśli pojawią się jakieś pytania zachęcamy do ich zadawania :)






wtorek, 26 czerwca 2018

Tlen, tlen, tlen...

Tlen- coś bez czego trudno było by nam żyć... co ja gadam jakie trudno- bez niego nie dało by się żyć!! Dużo się wciąż mówi o tym jak ważne są drzewa w oczyszczaniu powietrza z zanieczyszczeń, o tym, że są znakomitymi producentki tlenu. I jakby na przeciw zapotrzebowaniu pojawiło się- Oxytree. I o nim w kilku słowach Pani Aneta Tomczyk, która obecnie odbywa u nas praktyki. Zachęcam do lektury- zdjęcia niebawem :)

Oxytree- potęga tlenu w zielonych liściach

Oxytree to drzewo stworzone prze hiszpańskich naukowców z Uniwersytetu Castilla La Mancha. Aby otrzymać super-drzewo badacze skrzyżowali ze sobą dwie odmiany paulowni -Paulownia elongata i Paulownia fortunei. Dzięki temu drzewo zyskało takie cechy jak niesamowite tempo wzrostu czy ogromne liście, które przy optymalnych warunkach klimatycznych mają zdolność do pochłaniania dwutlenku węgla wielkości do 111 t/ha/rok.

Wielkie zainteresowanie Oxytree na polskim rynku zapoczątkowało burze wśród ekologów, badaczy i przyrodników. Nowo powstałe drzewo zrodziło wielu zwolenników jak przeciwników.
Jednym z tych, którzy zasiali ziarno wątpliwości był pan
prof. Franciszek Dubert z Instytutu Fizjologii Roślin Polskiej Akademii Nauk. Jak twierdzi na razie badań jest niewiele a
 aby dostrzec pozytywy tej rośliny należy utrzymywać gatunek  w kilku miejscach Polski i obserwować pozytywny wpływ na środowisko.
Takiego samego zdania jest Dorota Mańkowska, naczelnik Ogrodu Botanicznego w Łodzi i Piotr Banaszczak, kierownik Arboretum w Rogowie. Twierdzą oni, że chcą dowodów na to, że roślina nie jest inwazyjna dla środowiska oraz na to czy w naszych warunkach drzewo będzie pobierało znaczą ilość
dwutlenku węgla jak przekonują dotychczasowe badania.
Faktem jest to, że roślina potrzebuje badań  w naszych warunkach ponieważ nowy gatunek istnieje na rodzimym rynku od niedawna. Na szczęście za badania zabrały się już jednostki badawcze, które maja na celu sprawdzić stan przystosowania do zróżnicowanego polskiego klimatu.

Poletka doświadczalne, które badają Oxytree znajdują się we Wrocławiu i w Łomży. Badania we Wrocławiu prowadzone są pod okiem dr inż. Przemysława Bąbelewskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego. Druga stacja badawcza znajduje się w Łomży i prowadzona jest przez dr inż. Janusza Lisowskiego z Wyższej Szkoły Agrobiznesu. Zebrane wyniki trzy letniej plantacji zostały przedstawione w kwietniu na konferencji naukowej Oxytree. Badania prowadzone przez Uniwersytet Przyrodniczy wykazały prawidłowe zimowanie, dużą dynamikę wzrostu niezależnie od typu uprawy, oraz brak szkodników i chorób. Natomiast badania w Łomży pokazały, że Oxytree dobrze znosi warunki północno- wschodniej Polski, a jedynym minusem okazał się wysoki poziom wód gruntowych. Dodatkowo z przeprowadzonych badan dr inż. Lisowskiego, zawartość makro i mikropierwiastków w liściach może mieć istotny wpływ na samo nawożenie plantacji.

Oxytree to także szybko rosnące drzewo. Przez sześć lat potrafi osiągnąć do 20 metrów wysokości! Średnica pnia również przybiera na objętości, bo przy tak wysokim wzroście wynosi do 35cm. Drewno nie posiada sęków, a ścięte drzewo odrasta od pnia do pięciu razy po pierwszej wycince. Charakterystyczną cechą drzewa tlenowego jest także dziewięciometrowy korzeń palowy, który pobiera składniki pokarmowe z głębszych warstw ziemi. Na plantacji dr inż. Lisowskiego zaobserwowano także, że badane drzewo tlenowe w krótkim terminie uzyskało duże przyrosty. Średni wzrost w okresie od maja do września wynosił 162 cm a rekordzista uzyskał wysokość 275 cm przy średnicy pnia 65 mm na wysokości 20 cm od powierzchni ziemi.

Barszcz Sosnowskiego a Oxytree
Drzewo które niedawno zapoczątkowało swoją historię na polskim rynku zaczęto porównywać do historii barszczu Sosnowskiego, który w latach 50 XX został sprowadzony jako roślina pastewna. Jednak ze względu na parzące właściwości okazał się groźny dla ludzi. Skutki nasadzeń barszczu Sosnowskiego widoczne są do dzisiaj. Pomimo likwidacji go, roślina pojawia się w niespodziewanych miejscach, a wszystko przez zdolność rozsiewania się przez nasiona.
Jednak nie dotyczy to drzewa Oxytree, ponieważ inżynieria  genetyczna zadbała o to, aby roślina nie miała zdolności rozmnażania się przez nasiona. Jedyną drogą do rozprzestrzenia się Oxytree jest laboratorium In Vitro.

Kusząca nowość na rynku ma wielu zwolenników, którzy nie czekając na ekspertyzę badań naukowych sami podejmują chęć zasadzenia drzew na swoim ogrodzie. Czy to błąd? Trudno stwierdzić nie znając dokładnych badań.
Jednak analiza już trzy letnich badań, daje pozytywny obraz tego drzewa. Oxytree może okazać się rewolucją przez swoja zalety. Jeśli początkowe badania potwierdzą w rzeczywistości, że Oxytree jest nadzieją na zanieczyszczone powietrze i pozyskiwanie drewna
nie niszcząc obecnego ekosystemu, prawdopodobnie zagości u nas na stałe.


źródła

środa, 30 maja 2018

Wrocławskie Ogrody Świętojańskie

Dzięki uprzejmości i współpracy z firmą PIANOFORTE nasze rośliny ubarwiają  wrocławski runek  z okazji Jarmarku Świętojańskiego, na który zapraszamy :)
Zielona strefa jarmarku pozwala na przyjemny odpoczynek po zwiedzaniu starego miasta ale i po kilku godzinach pracy biurze.
Pozwólcie sobie na odpoczynek wśród zieleni !








poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Wycieczka z okazji Dnia Ziemi



Wczorajszy Dzień Ziemi w Arboretum Leśne im. Prof. Stefana Białoboka- tak by kolejny raz uświadomić sobie jak przyroda jest piękna naładować akumulatory i doładować organizm bombom tlenową.
Wiedzieliście, że ideę obchodzenia na całym świecie Dnia Zimie podniósł już w 1969 roku  John McConnell, na konferencji UNESCO, dotyczącej środowiska naturalnego? A pierwszy raz Dzień Ziemi został ogłoszony 21 marca 1970 r. przez burmistrza San Francisco? Już od dawna głośno powtarzane są tezy o tym, iż nasza Zmienia jest ważna i piękna. Każdy z nas winien mieć świadomość tego, że otaczające nas ekosystemy są kruche i jak łatwo pochopnymi decyzjami je zniszczyć.
W takich ośrodkach jak  Arboretum Leśne im. Prof. Stefana Białoboka można poczuć każdym zmysłem, jak dobre jest to co naturalne- drzewa, krzewy, kwiaty, trawniki... Można napatrzeć się na piękno krajobrazu, usłyszeć śpiew ptaków, odetchnąć pełną piersią- poczuć przyrodę każdym zmysłem. Ja zachęcam do tego by zdjąć buty i przejść się raz po wilgotnej a raz po suchej polanie i poczuć pod stopami trawy, niewielkie kwiaty polne, koniczynę, mchy. Taki bezpośredni kontakt z przyrodą ma na organz człowieka naprawdę zbawienny wpływ. W publikacji pt. 'Sekretne życie drzew' autorstwa Petera Wohllebena znaleźć można wiele przykładów mówiących o dobroczynnym wpływie leśnego powietrza. Rozdział pt.: 'Zdrowe leśne powietrze' zaczyna się krótkim zdaniem: "Leśne powietrze to synonim zdrowia". W tym samym rozdziale P. Wohlleben pisze, iż "każdy spacer po lesie zamienia się (...) w istny tlenowy prysznic." Takich przyjemności nie powinniśmy sobie odmawiać szczególnie gdy każdy codzienny dzień spędzamy wśród miejskich murów, szumu samochodów i całego tego miejskiego gwaru. Dorze jest czasami poczuć przyrodę :)
Zachęcam do odwiedzani takich miejsc jak wspomnienie powyżej, poszukiwania odprężenia i zielonych inspiracji :)
www.arnow.pl
fot. Katarzyna Niedźwiecka

fot. Anna Matuszczyk
                                                                                                                                    KJN


wtorek, 3 kwietnia 2018

Chwila zachwytu


Promienie słońca ogrzewają nasze twarze, na których pojawia się- uśmiech tak bardzo 
spragnieni jesteśmy ciepła. Zachwycają nas maleńkie kwiaty otwierające swe płatki ku 
naszej radości.Cieszą nas zielone pąki na pędach krzewów i drzew-WIOSNA. 
Już jej nic nie cofnie. Przyszła i aż do lata z nami zostanie. Te pierwsze dni wiosny, 
pierwsze ogrzewające promienie słońca wydają się być idealną chwilą na zachwyt nad tym, 
czego zdaje się na co dzień nie dostrzegamy. Piękno bezlistnych drzew. Pni, konarów, 
drobnych gałęzi. Pomyślcie, kiedy ostatnio stanęliście przed bezlistnym drzewem i się 
nim zachwyciliście?Moją szczególną uwagę ten temat zwrócił dokładnie 13 marca. 
Jechałam jako pasażer przemierzając trasę między naszymi szkółkami, tzn. między 
Zacharzycami (k. Wrocławia) a Lubinickiem (k. Świebodzina). Pogoda tego dnia była 
wczesnowiosenna. Ale to co zwróciło moją uwagę to właśnie drzewa. Te samotnie 
stojące gdzieś w oddali i te blisko przy drodze. Ich indywidualność, oryginalność- piękno.
To jak fascynujące, inspirujące kształty potrafią przybrać.Są tak nam bliskie, wiele z nich 
mijamy każdego dnia w drodze do pracy, szkoły, na zakupy. Są miejsca gdzie jest ich 
więcej i takie gdzie samotnie stoją pośród betonowych ścian. Wystarczy się rozejrzeć by 
jakieś spotkać na swej drodze. Myślę, że warto stanąć przed choćby jednym i zapatrzeć 
się w jego formę. Prosty lub krzywy pień gałęzie, które za chwilę okryje kołderka z 
zielonych liści. Może ta chwila pobudzi waszą wyobraźnię a dzięki temu na twarzy pojawi 
się uśmiech? Może ta chwila skupienia nad drzewem przyniesie ukojenie dla rozbieganych 
myśli, dla serca? Spróbujcie. Ja z Wielkanocnego spaceru zapamiętałam splecione głogi 
rosnące nad Odrą we Wrocławiu i leżącą na ziemi gałąź przypominająca węża wijącego 
się między krzewami. To co w nich dostrzeżemy zależy od naszego spojrzenia, od naszej 
wyobraźni.Drzewa są roślinami, które nas otaczają, których często nie zauważamy, a przede 
wszystkim nie zauważamy piękna jakie w sobie kryją. Tego wszystkiego co dziś, jeszcze 
przed rozwojem liści i pełnym wybuchem wiosny mamy możliwość dostrzec i nad czym 
mamy możliwość się zachwycić. 
DRZEWA… i ich niesamowity wizerunek.
Zachęcam do spacerów i zachwytu nad drzewami.
A później- podzielcie się z nami swoimi odczuciami :)
 
KJNKJN

piątek, 30 marca 2018

Sztuka ogrodowa

W. Robinson napisał: "Sztuka ogrodowa polega na naśladowaniu zasad natury; piękno wynika z naturalnych form roślin, a nie z projektowanych linii."

I jak tu się odnieść do takiego stwierdzenia?

Naśladowanie zasad natury- czasem zbyt piękne by mogło być możliwe... Ale prawdą jest, że czujemy się najlepiej, najefektywniej wypoczywamy w miejscach w 100% stworzonych przez naturę lub tych stworzonych w taki sposób, iż mamy wrażenie braku działania ręki projektanta. Jak zawsze to co najpiękniejszy jest najtrudniejsze do osiągnięcia- ale nie niemożliwe :).
Projektowane linie zatem winny przypominać linie naturalnie tworzone przez roślinność. Być jednocześnie subtelnymi i konkretnymi. Wszystkie elementy składowe powinny płynnie przechodzić jeden w drugi tworząc przyjemną dla oka kompozycje.
"Namalować kwadrat czy trójkąt potrafi każdy, ale stworzyć między nimi coś, mówiącą harmonię może tylko artysta."[Hanna Baukła].
Pozwoliłam sobie zacytować Panią Hannę Bakułę, gdyż uważam, że zdanie choć kontekst w oryginale ma innym pasuje do tematu. Można to przełożyć następująco: Stworzyć ogród, teren zieleni- może każdy- ale stworzenie przestrzeni harmonijnej wymaga czegoś więcej niż tylko warsztatu.
Nie zawsze to co stwarzamy na papierze jest w przeniesieniu do rzeczywistości tym co chcieli byśmy faktycznie osiągnąć. Wielokrotnie zdarza się, iż to co na rzucie wygląda nieciekawie w rzeczywistości potrafi pozytywnie zaskoczyć i odwrotnie. Rośliny- tworzywa pracy, są elementami żywymi, dynamiczny, zmiennymi.
A jaka linia jest najprzyjemniejsza dla oka? Jaką chcemy widzieć w ogrodzie? Prostą i kanciastą czy obła snującą się po ogrodzie? Wszystko zależy od charakteru jaki chcemy nadać przestrzeni. Poza tym jest to rzecz gustu i upodobań :) Jednak jak napisał H. Hmoe:
"Każda część ogrodu powinna odznaczać się pięknem, ale każda część powinna odznaczać się ponadto jakimś szczególnym wyrazem: wielkością, melancholią, wesołością. Te części oglądane kolejno dają więcej przyjemności dzięki różnorodności i kontrastom."
Obaj zacytowani przez mnie panowie mówią o pięknie. Robinson:
"piękno wynika z naturalnych form roślin", Home: "Każda część ogrodu powinna odznaczać się pięknem.". Podsumuję te twierdzenia jeszcze jednym cytatem, na którym zakończę pierwszy wpis, choć pisać można by dużo.
"Piękno nie jest właściwością samych rzeczy. Istnieje w umyśle tego, który je ogląda, a każdy umysł postrzega inne piękno."(D. Hume)

KJN